Na rynku polskim dostępne są dziś niemalże wszystkie marki laktatorów producentów światowych i wiele marek polskich. Firmy mniejsze (w tym rodzime) koncentrują się zazwyczaj na produkcji lub sprowadzaniu (najczęściej z Chin) tanich urządzeń dostępnych dla szerokiej rzeszy Pań, które pragną się zabezpieczyć niskim kosztem na wypadek problemów laktacyjnych. Pomijając przystępną cenę, urządzenia te w większości przypadków niestety mają też niską jakość i użyteczność mimo często ładnego, profesjonalnego wyglądu. Firmy brandowe tak jak Medela starają się dostarczyć na rynek szeroki asortyment urządzeń od tańszych i słabszych po drogie o znacznie wyższej jakości. Co więcej, oprócz laktatorów domowych, bo o tych większość Pań myśli w pierwszej kolejności, dostępne są na rynku laktatory profesjonalne (szpitalne). Do takich właśnie należy najnowszej generacji laktator Symphony firmy Medela, którego cena utrzymuje się na poziomie ok. 7 000 PLN, dlatego też tylko nieliczne Panie decydują się na taki zakup. W szpitalach spotkać jeszcze można stare i wysłużone modele laktatora Lactina nie produkowane już przez firmę Medela. Laktatory te używane są w rozwiązywaniu trudniejszych problemów laktacyjnych w szpitalach ale też stosowane są przez Panie często w domach. Z uwagi na cenę szpitale posiadają na wyposażeniu zaledwie kilka sztuk takich urządzeń, dlatego też laktatory te dostępne są w wypożyczalniach. Wypożyczalnia Sisland posiada wyłącznie dwufazowe laktatory najnowszej generacji Symphony (Symfonia) firmy Medela.
Czym różni się laktator Symphony od Lactiny?
Zacznijmy od tego, że laktator Symphony to urządzenie, jak wspomniano wyżej, dwufazowe tj. posiada fazę stymulacji oraz fazę odprowadzania właściwego pokarmu. Pracę urządzenia rozpoczynamy właśnie od tej pierwszej, która przygotowuje i stymuluje piersi do wydzielania pokarmu. Już w tej fazie często następuje wypływ mleka co jest sygnałem do przejścia w fazę drugą tj. właściwego odprowadzania pokarmu. Będąc w fazie drugiej naciśnięciem guzika ponownie możemy przejść do stymulacji, gdy wymaga tego organizm kobiety. W odróżnieniu od Symphony laktator Lactina posiada tylko fazę odprowadzania pokarmu i nie ma możliwości delikatnego, łagodnego przygotowania piersi do oddawania pokaru. Symphony, w najnowszych modelach wyposażony jest też w specjalny program do pobudzania laktacji. Przydatny często Paniom, które nie mają laktacji i chcą ją pobudzić (często przy przedwczesnych porodach, po cesarkach itp.). Program ten trwający zaledwie 14 minut to przygotowana sekwencja ruchów tłoczkami o zmiennej dynamice mająca na celu odpowiednie stymulowanie piersi do produkcji pokarmu. Lactina nie posiada niestety takich możliwości. Warto na koniec wspomnieć, że Symphony to urządzenie bardzo ciche, gdzie zupełnie nie słychać pracy silnika a jedynie delikatne odgłosy zasysania pokarmu. Mimo wielkości jest to laktator niezwykle delikatny w swoim działaniu, co potwierdzą Panie, które miały okazję go używać.
Kto może skorzystać z laktatora Symphony?
Z laktatora może skorzystać każda Pani, która wysoko ceni sobie troskę o swoje dziecko, bowiem laktatorem Symphony na „dzień dobry” odprowadza się więcej pokarmu aniżeli laktatorami domowymi. W wielu przypadkach jest to wynik podwojony albo wyższy. Oczywiście laktacja nie zależy tylko od urządzenia gdyż czynników na nią wpływających jest znacznie więcej, ale przynajmniej ten element mamy tu w zupełności zaspokojony. Laktator Symphony ponadto pozwala też Paniom zadbać o ich piersi tak w trakcie karmienia jak i po jego zakończeniu, za sprawą oczywiście delikatnej pracy urządzenia tj. możliwości łagodnego przechodzenia z fazy stymulacji do fazy odprowadzania pokarmu i odwrotnie. Piersi dzięki temu nie są nabrzmiałe, bolesne i szybko się opróżniają.
Wszystkie Panie, które zechcą zasięgnąć więcej języka w kwestiach związanych z pracą laktatora Symphony zachęcamy do kontaktu z nami bądź z naszymi Doradcami laktacyjnymi.
Zgadzam się w wielu elementach z tym opisem. Korzystałam z tego laktatora wypożyczając go w Sisland i cieszę się, że to zrobiłam. Urządzenie naprawdę ciche, delikatne w odciąganiu, a ściąganie pochłaniało mi zaledwie 10-12 minut z dwóch piersi jednocześnie. Serdecznie polecam paniom, które mają problemy z laktacją bądź chcą naprawdę zadbać o swoje piersi i efekty karmienia swoich pociech.
Polecam. Wypożyczyłam ten laktator będąc w szpitalu. Miesiąc sciagałam pokarm dla dziecka, które było w domu. Gdyby nie ten laktator z pewnością nie zachowałabym laktacji. Cichy. Wydajny. Pełna regulacja. Kontakt z firmą bardzo miły.
Pani Jolu bardzo dziękuję za tę opinię. Cieszę się jednocześnie, że urządzenie pomogło Pani w przetrwaniu tego trudnego okresu szpitalnego i że tak ładnie rozwinęła Pani laktację. Trzymam kciuki za powodzenie w dalszym karmieniu i rozwoju Pani Dziecka.
Ja też wypożyczyłam ten laktator Symphony i mimo mojego początkowego nastawienia uważam, że jest to najlepszy laktator pod słońcem. Bardzo się bałam na początku bo to taki większy sprzęt ale Pan z Sisland zapewniał mnie, że laktator jest bardzo delikatny. Tak jest rzeczywiście. Polecam go wszystkim Paniom, które mają obawy oraz tym które tak jak ja będą chciały pobudzić po cesarce laktację. U mnie ten laktator sprawdził się w 100%.
Moja córeczka odmówiła ssania piersi w wieku 4 miesięcy. Mimo wielu prób, konsultacji z doradcami laktacyjnymi i pediatra, kombinowania z pozycjami karmienia – nie udawalo się już córki efektywnie przystawić. Zdecydowałam się na 'karmienie piersią inaczej’ czyli odciąganie pokarmu i podawanie go butla. Tylko, ze mojemu laktatorowi (elektrycznemu) opróżnienie obu piersi zajmowało ok. 30 minut, a odciągać się musialam co 3 godziny (początkowo także w nocy) – cieżko tyle czasu wygospodarować, każda mama niemowlaka to wie. Poza tym, po kilku tygodniach pokarm zaczął po prostu powoli zanikać. Zdecydowalam się wypożyczyć Symphony z dwiema końcówkami z Sislandu i to był strzał w dziesiątke. Symphony opróżniał piersi w 10 minut i pomógł mi rozkręcić laktację tak, ze mogłam odciągać pokarm rzadziej, a i tak miałam go wystarczające ilości. Jest na tyle cichy, ze zdarzało mi się go używać tuż obok śpiącego dziecka (w pokoju hotelowym). W rezultacie karmiłam córkę moim mlekiem do 12 miesiąca. Gdyby nie Symphony, zapewne by mi się to nie udało. Z czystym sumieniem polecam ten sprzęt i Sisland, a w szczególności przemilego, kontaktowego i taktowanego Pana Darka.
Bardzo dziękuję za Pani historię i słowa uznania. Jest mi niezmiernie miło ale najbardziej się cieszę z tego, że udało się Pani karmić mimo problemów. Nie każdą mamę stać dziś na taką determinację. Życzę Pani dalszych sukcesów wychowawczych i zawodowych. Serdecznie pozdrawiam, Sisland